Wrzesień u Tygrysów
Rozpoczęliśmy przygodę ze Zwinną edukacją. W Dniu przedszkolaka 20 września tworzyliśmy kompozycje owocowo-lodowe….mniam….27 września byliśmy w placówce Straży Pożarnej w Radzyminie w drodze do gospodarstwa edukacyjnego Osada Borki gdzie przez cały dzień zażywaliśmy natury w wiejskim plenerze.
Październik u Tygrysów…..rozpędzamy się na dobre 🙂
Jak widać w październiku Tygrysy: pisały, liczyły, czytały, szlifowały angielski, rysowały duże ilości szlaczków, współpracowały, a urodzinom nie było końca. Przyjmowały wyzwania sali sensorycznej oraz dywanu interaktywnego, zdobywały umiejętności komputerowe, zabawa z użyciem tablicy interaktywnej stała się nieodłącznym elementem zajęć i zabaw. Jesienna aura pozwoliła na szalone zabawy w liściach i spacer w okolicy przedszkola. Spodobała się nam forma spędzania wolnego czasu przy grach planszowych, które samodzielnie tworzyliśmy w Dniu gier planszowych, a rozgrywki w kółko i krzyżyk – zawsze i wszędzie, spędzały nam sen z powiek. Zabawa helloweenowa uwieńczona balem czarownic i dyń zakończyła nasze swawole październikowe.
Listopad u Tygrysów
To tylko fragmenty najistotniejszych wydarzeń w naszej grupie. Listopad minął nam w atmosferze urodzinowej, życzliwości i pozdrowień, uhonorowaliśmy wszelkie pluszowe miśki jakie udało nam się zgromadzić, narysować, wyciąć, złożyć…W Dniu kredki postanowiliśmy zrobić projekt Dzień bałwana….chyba nie potrzeba komentować naszej decyzji 🙂
Grudzień u Tygrysów
To niewiarygodne, ale w grudniu uczciliśmy ostatnie z serii urodzin w roku 2024! Poza tym, ten magiczny miesiąc wprowadził nas w nastrój świąteczny… zaczęło się od mikołajkowego warsztatu z rodzicami, pieczenia i dekorowania pierników, które trafiły na kiermasz charytatywny dla Kostka. Do kiermaszu przygotowywaliśmy się długo aby wszystko dopiąć na ostatni guzik niekoniecznie od płaszcza Mikołaja, który zawitał w naszym przedszkolu. Ogólnie, między świątecznymi obowiązkami – biciem rekordu długości łańcucha choinkowego, kolędowaniem podczas kiermaszu, dekoracją wszelkich choinek, marzeniami o prezentach od Mikołaja, świetnie się bawiliśmy, a nawet wyskoczyliśmy do kina Cinema City na film „Renifer Nico i zaginione sanie świętego Mikołaja”.